ffbb.pl - Forum Fitness & BodyBuilding
Forum => Rozmowy o Wszystkim => Wątek zaczęty przez: dabex w Styczeń 10, 2016, 22:54
-
jak w temacie chodzi mi o bicje sie czy to jest dobry sport na ulice ;p ;p
-
jak jesteś wybąkany mocno to wiadomo budzisz respect chodź możesz byc cipka, tak naprawdę jak ktoś umi wyporwadzac ciosy i jest wyjebany to jest mozna powiedzieć najlpszy bo jeden cios i koniec, to takie sprzeczne bo masa obniza sprawność pozatym duzi ludzie bardziej sie oczy zucaja i sami mozna powiedzieć ze sie prosza, ktoś bedzie miec dobrze opanowane systemy waklki i ma wygrane
-
tak zgadzam sie ale jak np jakiś koleś który nie umie wyprowadzać ciosu tzn bije sie na chama :D i podskoczy do tego byka to wiec jak jest ?
-
no to ma glebe, wystarczy ze go odepchnie albo reka go przytrzyma jedna a druga mu zajebie i juz nie wstanie.
-
lecz koleś co treunuje krawke jest instruktorem koleś moze ma max 24 latakiedys 4 kotlety do niego dobiły a ten sie zaczol z nich smiac, podobno tak ich urządził ze do tej pory juz tak nie kozacza
-
nie bijemy sie, bo to szkodzi zdrowiu 'oczko'
-
Ja od dawna napinam publicznie kaptury i wszyscy spierdalają w podskokach...
-
Ja sie nie bije bo masa od tego spada xD
-
kulturystyka to nie sztuka walki, chcesz sie nauczyć bic to sie zapisz na SW
-
lOki ale skrót "SW" 'ludek'
-
hyhyhy 'ludek'
-
SW-sowiecki wojownikSSW-szkola sowieckich wojownikow....wszystko jasne