Ciekawe ile było takich kolesi jak ja, co probowali surowe jajko prosto ze skorupki...
ja znam trzech: mój dziadek, ojciec i ja.
dziadek z ojcem po3kneli bez problemów
a ja wyplu3em - jakbym po3kna3 to skonczy3oby sie na wymiotach.
teraz czasami daje surowe białka do szejkow, ale wtedy jest tam tyle skladnikow, że wogole nie czuc