ffbb.pl - Forum Fitness & BodyBuilding
Forum => Rozmowy o Wszystkim => Wątek zaczęty przez: Imrr w Grudzień 04, 2015, 23:44
-
Oto jak w ostatnia niedziele mnie i moich kumpli zachęcił ksiadz:
Stoimy sobie przed wejsciem do kościoła bo goraca było i idzie ksiadz. I zamiast pojsc spokojnie jak na księdza przystało to on mow:
-czego tu stoicie juz mi do srodka wchodzic!
Na to kolega:
- a co to nakaz ? gorąco jest?
Na to ksiądz walna go lekko reka w potylice i powiedzial:
-do kościoła frajerze!
Normalnie zeby nie było w pobliżu ludzi to by ten ksiądz skończył chyba na podeszwach : co to sie qwa robi i to jest ksiadz!!? Od teraz mam brak szacunku do osób duchownych i leje na to nie chodze wiecej do kościoła :D niech no go kiedy spotkamy w ciemnym zaułku :
-
ja do koscilo chodze około 5 razy w roq jakoś nie mam naraziepotrzeby tylko na swieta ;
-
heheh ja myslsiz inaczej Kondradzik : ja nawet na swieta nie chodze :D rhrh ale jak juz raz poszlem no to szacunku troche a nie odrazu chamstwem :D teraz clkiem sie zraziłem do kościoła :D rhrh
-
sam chodze ze 2 razy : w roku, a temu księdzu bym chyba rękę złamał tam na miejscu,
-
ja nie chodze wogle ale kompletnie wogle ale u mnie to ksieza są spoko pogadają pożartują ale za to w szkole na lekcjach to wyzywaja jak idzie po chamsku i jak to ma mlodzierz zachęcić do chodzenia do kościoła ??
-
ja chodze
-
ksiądz tez człowiek - i jak widać podatny na wpływ otoczenia
-
Oli ale chyba jakichś masz cherlawych kumpli skoro ksiądz was bije
-
ja niepamietam kiedy ostatni raz byłem w kościele chyba na bierzmowaniu
-
u mnie ksiądz przyszedł raz na msze pijany la:-Dah :D
-
e to u nas wpadł z jakas 17 czy 18sto latka teraz jest ochroniarzem w warszawie i ma z nią slub :| chociaż postury ochroniarza to on Ań pewno nie ma ;
-
hrhrhr sydnej-8 z tymi co akurat byłem to oni nie ćwiczą wiec postawni nie są
-
heh umnie ksieza są spoko, no poza proboszczem :D
Jak chodziłem do gim, to mialem 2 lata z ksiedzem, i jak wchodziłem na lekcje religi, to zamiast szczesc boze, to ja wbijam, i gadam siema ksiedzu, a ten na luzie odpowiada szczesc boze :D
taki wyluzowany, idzie z nim pogadać i wogole, jajka se porobic.
A proboszcz :| pamietam, kiedyś jak byłem mlodszy :, to pchałem sie z kolega zeby wejsc do kosciola, to kutas głupi wziął ściągnął ta swoja czapke, i walna nią w głowę kolegi, tzn walnął tym takim żelastwem co jest na czupku czapki, jak mi by takie coś zrobil, to bym hama normalnie, za jaja powiesił
-
kiedyś paru moich kumpli zaczaiło sie w domu, upili sie, i czekali na kolędę (oni nie są zrownowazeni ) No i jak każdy był juz po siodmym, to usłyszeli kroki na klatce schodowej.
Wypadli na nia, i zaczęli napieprzać butelkami po schodach w dwie niewyraźne postcie będące dwa pietra nizej.
Kiedy wychylili sie przez okno zobaczyli jak dwie postacie uciekają w poplochu... następnego dnia sasiadka zapyala czemu przegonili gosci chcacych montować kablowke...
-
bu:-Dha... u mnie jest tylko jeden taki świrnięty ksiadz..reszta spoko ..czesto gadał z nami o siłce i cwiczeniach, nawet na lekcjach religi pompki nawalali..hea a takiemu to bym powiedział sam spadaj FRAJERZE
-
ja sie z księdzem w gimnazjum założyłem powiedział ze jak zrobie 5 pompek to spali 1 pln no i spalił
-
lol nie lepiej było powiedzieć zeby ci dal : :D
-
hea..trzeba było założyć sie właśnie o te 100zl grrr szkoda papieru..
-
u mnie kumpel był ministrantem pare lat temu a ze z proboszczem dobrze zyl to jeździli często do burdelu, kumpel dorabiał jako kierowca u ksiedza. a druga rzecz to ten sam ksiądz ma dziecko ale o tym albo mało ludzi wie albo nikt nie chce gadac.
ja musze isc do spowiedzi bo 27 sierpnia mam swoj slub, mam nadzieje ze na spowiedzi mnie księżulek z równowagi nie wyprowadzi hehehe
-
nie no mówił tlyko ze spali powiedział ze nie da bo na browary wydam byla tylko taka opcja dobre i to; ale fajnie sie pali każdy był w szoku jak zapalare wyciągnął
-
heh nawet mnie nie zdziwiło to ze ksieza na dziwki jeżdżą ... lepiej to niz by dzieci molestowali a tacy tez są kolezanka raz opowiadała ze przyszla w takim troche dekoldem niskim to jakoś tak od slowa do slowa i mówił ze mozna przeziębić je jak tak na wieszchu ebda a jak by byly przeziebione to on by olejkiem nasmarował specjalnym zeby je rozgzrac i przeziebienia nie było : ja to mowie wierze w Boga w ksiezy nie :D
-
to u nas mówił ze przyszło do niego małżeństwo i sie spytało czy robienie loda to grzech a go zatkało ;
albo ostrzegał zeby nie kupować prezerwatyw z leader price'a bo są dziurawe ; ja co roku mialem innego księdza i co raz to lepszego chociaż z 1 kl był the best
-
Prawda, ze ksieza czasami lubia sobie pociągnąć winko mszalne :D :lol:
-
U mnie za czasów jak mialem lekcje z księdzem chuliganem to jakiś gosc do niego zadzwonił , chodziło chyba o flagę jakiejś drużyny chyba arki gdynia (nie pamiętam dokladnie) czyli to gdzie ja powiesza (ta flaga to zajeb.ana byla) i jak sie nasz ksiądz zdenerwował jak kląć na niego zaczął to cala klasa wielkie oczy, co siedzieje zeby ksiądz kur.wa mówił co drugi wyraz?? Jak skończył rozmowę to powiedział ze go gosc wkur.wil na maxa.
wogole to z klechami to u mnie w miescie są jaja
jeszcze inny -proboszcz- to mi kumple ministranci mówili ze w zachrystii ich palcami bije (prostym palcem -tak kluje po brzuchu i klacie) to jeden mynystrant sie raz wkur.wil i powiedzal ze jak jeszcze raz go dotknie to założy mu sprawę w sadzie o molestowanie... i juz sie odczepił
-
ja to mowie wierze w Boga w ksiezy nie
i nie chodze do kościoła i leje na to z gory na dol....... hm.......
dziwne podejscie większości ludzi!
1.kazania słuchać nie musisz
2. na tace dawać tez nie musisz
3. mówisz ze wierzysz w Boga a łamiesz jego przykazania
chyba ze jesteś DEISTA, jak sie przyznasz do tego, to wszystkie winy z Twego konta zmazane beda
jak to jest Imrr??
-
dlaczego dziwne podejscie ?
i co ma bóg do przykazań ?
-
dziwne? na tej samej zasadzie mogę powiedzieć ze wierze w Allaha albo w Budde.
sydnej-8.... nie załamuj mnie... nie znasz dziesięciu przykazań BOSKICH? danych od BOGA?
-
A muj ksiądz z gimnazjum to macał panny i jedzil na dziwki w nocy kupił sobie nowe auto vana i zapakuje dużo a i jeszcze klną na lekcjach i dymił do kumpli jeden mu chciał wyrąbać w ryja ale batman zrobił blok i mu wyrąbał w lab :D
-
A ja do kościoła chodze
księdza mam takiego ziooma ze z nim na ty jestem i w dodatku na dyski wozi moich kumpli wiec nic do duchownych nie mam :D
-
moze i lamie niektóre przykazania ale nie da sie ich nie łamać nie zabijam, nie kradne, nie gwałcę to są 3 moje główne zasady i ich sie trzymam a gzrechy typu zeby nie przeklinać albo umiarkowanie w jedzeniu i piciu to dla mnie są śmieszne tych 3 wyzej wymienionych gzrechow nie boje sie z punktu morlanego tylko wiem ze potem tam na gorze przez to bedzie zle czyli wierze w Boga i sie Go boje tak ja mysle
-
IPooleI, w tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia
-
ja mialem spoko księdza w gimnazjum, mam go na gg, i normalnie mowie doniego ze mam sprawe:
ksiedzy, moja siostra niema wpisanych ocen w indeksie, mozez, wpisać :.
(moja siostra dawno skończyła gim i jej to było potrzebne te oceny)
a ksiedzu, no spoko przynieś to sie zobaczy.
przyniosłem a on jakie miala oceny, a ja mowie ze niepamietam, to wziął wpisał same 5 :D
-
ja mialem dobrego księdza w technikum, teksty kur#y , h%je , dz.iwki to byla norma u niego
przez 45 minut temu gosciowi sie geba nie zamykała i non stop jakieś sprosne kawały i przekleństwa i teksty do lasek typu Magda, idziemy pograć w pilke, chodź z nami ...... postrzelamy ci
-
sydnej-8 u mnie było to samo na lekcjach :D
-
wiezdzacie na ksiezy , ale jak kucharskib60 napisał ksiądz to człowiek a nie swiety,wiec co macie za problem...
-
ksiądz to człowiek od którego wymaga sie wiecej i który powinnien byc przykładem
jeszcze takiego nie spotkałem na swojej drodze, a wrecz przeciwnie to co widze to banda zdemoralizowanych ludzi
-
A ty wierzysz w Boga czy wierzysz w ksiedza, do kościoła chodzisz po to aby posłuchać co ksiądz mowi, czy zeby spotkać sie z Bogiem??
-
a czy z Bogiem mozna spotkać sie tylko w kościele ?
-
NIe bo bóg jest wszędzie i wszędzie mozna z nim porozmawiać i go uslyszec.
Ale kościół to jak by nie patzrec dom Bozy i tam glownie powinismy kierować do niego swoje prosby, rozmawiać z nim poprzez modlitwę itp i tylko tam możesz przyjąć ciało Chrystusa jak by nie patrzec.pozatym wasze wypowiedzi ja chodze 5 , 3 razy do kościoła czy od swieta ,swieto masz co tydzień w niedziele. Ludzie czym wy sie chwalicie z takim podejsciem to krzyżyk na droge.
-
prośby mam kierować do Domu bożego ?
modlić tez nie trzeba sie w kościele
Bucklin-93 a spowiadasz sie z ziola i mety ? a jeśli tak to jak pokute potrzymujesz ?
-
prośby mam kierować do Domu bożego ? - problemy z czytaniem ? modlić tez nie trzeba sie w kościele - a święconkę sam se swiecisz , nie wyobrażam se swiat u Ciebie Bucklin-93 a spowiadasz sie z ziola i mety ? a jeśli tak to jak pokute potrzymujesz ? Tak spowiadam sie z ziola z dragow a nawet z malstrubacji
Co do potzrymywania pokutu pierwszy raz sie spotkałem z takim okresleniem możesz to jasniej rozwinac?
-
a ja sobie nie wyobrażam Twojego zacpanego swiata, powiem krotko, w tym temacie nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji !
-
Imrr nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to nie jest przykazanie :D:D:D: lol.
sydnej-8... - masz racje to jest plonna dyskusja bo każdy ma inny poglad na wiare. temat do zakmniecia celem uniknięcia sporow. Tangelaa do roboty
-
a ja sobie nie wyobrażam Twojego zacpanego swiata, powiem krotko, w tym temacie nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji !
A mi poprostu sie wydaje ze nie mial bys ze mna o czym rozmawiać bo Twoja wiedza na temat chrescijanstwa jest znikoma wiec nie jestem dla Ciebie jak to powiedziałeś partnerem do dyskusji Ps. to przynajmniej mi wyjaśnij co to jest podtrzymywanie pokuty ?
-
chodziło mu jaka pokute otzrymales ; kurde znów zaczynacie sie kucic zamykam to bo wyjdzie jak wcześnie wyzywanie sie; spory na PW